„Tu na razie jest ściernisko, ale będzie San Francisco…” – śpiewali, swego czasu, bracia Golcowie. Ścierniska w tym miejscu nie ma, jest działka z brzozami. Nie powstanie tu miasto, ale Stacja Pogotowia Ratunkowego w Katowicach. W Żorach we wtorek (19 marca, o 9:30) postawiono pierwszy krok prowadzący do zmaterializowania się poniżej przedstawionych wizualizacji.
We wtorek (19 marca) na działce (przekazanej WPR przez magistrat) stanął namiot. Na statywach ładnie prezentowały się wizualizacje nowej stacji. A w otoczeniu zaproszonych gości prezes Przedsiębiorstwa Budowlanego MAZUR i dyrektor WPR w Katowicach podpisali dokument o przekazaniu działki wykonawcy inwestycji.
– W nowej Stacji Pogotowia Ratunkowego poprawimy przede wszystkim komfort naszych pracowników, ale oprócz tego zapewnimy im godne warunki do pracy i do wyjazdu do osób najbardziej potrzebujących –podkreślił (19 marca) Łukasz Pach, dyrektor Wojewódzkiego Pogotowia Ratunkowego w Katowicach.
– Mieszkańcy Żor również dużo zyskają. Ta lokalizacja jest bardzo dobra. Komunikacyjnie jest optymalna, ponieważ stąd jest najbliżej do wszystkich mieszkańców. Kiedy zdarzą się jakieś nagłe sytuacje to czas dojazdu stąd z pewnością będzie krótszy – powiedział Waldemar Socha, prezydent Żor.
– Rozpoczynamy od projektowania i uzyskania ostatecznego pozwolenia na budowę, a później przechodzimy do następnej fazy, czyli stricte robót budowlanych. Termin wykonania inwestycji to 18 miesięcy, natomiast nie ukrywam, że chcemy stację wybudować szybciej, mając na uwadze jak trudne są warunki lokalowe obecnie stacjonujących jednostek ratowników medycznych w Żorach – Robert Adamczyk, prezes zarządu Przedsiębiorstwa Budowlanego MAZUR.
„Inwestycja obejmuje wykonanie dokumentacji projektowej wraz z uzyskaniem pozwolenia na budowę, wykonaniem robót budowlanych w zakresie budowy obiektu i infrastruktury towarzyszącej oraz uzyskaniem pozwolenia na użytkowanie dla zadania pn.: „Budowa Stacji Pogotowia Ratunkowego w Żorach” (…). Budynek będzie pełnił funkcję usługową i medyczną Stacji Pogotowia Ratunkowego dla dwóch zespołów ratunkowych. Koncepcja funkcjonalno-przestrzenna (…) zakłada budowę jednego obiektu z funkcjami podzielonymi na strefy funkcjonalne...” – czytamy w dokumentacji inwestycji.
Umowę z wykonawcą – Przedsiębiorstwem Budowlanym MAZUR – Łukasz Pach, dyrektor Wojewódzkiego Pogotowia Ratunkowego w Katowicach podpisał 28 lutego 2024 r. Po 18 miesiącach wykonawca ma oddać stację inwestorowi.
Koszt inwestycji (brutto) to 5 104 500 zł.
Wiadomo, że WPR w Katowicach będzie starał się uzyskać dotację celową od Urzędu Marszałkowskiego Województwa Śląskiego.
Budowlańcy będą działać na działce położonej przy skrzyżowaniu ulic: Alei Jana Pawła II i Alei Zjednoczonej Europy. Działka ma powierzchnię 2,03 tys. m kw. Otrzymaliśmy ją w wieczyste użytkowanie (za 200 tys zł) od żorskiego magistratu. Teren jest uzbrojony, więc odpadną koszty instalacji dostępu do mediów.
Na tej działce zbudowany będzie budynek z wszystkimi funkcjami podzielonymi na strefy funkcjonalne. Podział na części funkcjonalne ma zapewnić sprawne użytkowanie budynku i racjonalny podział na strefy:
• pożarowe,
• techniczne,
• instalacyjne
minimalizujące koszty budowy i użytkowania.
W części medycznej zapewnione zostaną komfortowe warunki do pracy dla zespołów ratownictwa medycznego funkcjonujących całodobowo w systemie zmianowym. Na każdej zmianie będą przebywać dwa ZRM, w dwuosobowej obsadzie. Ogółem w Stacji będzie 20 pracowników medycznych.
Budynek, jak widać na wizualizacjach, będzie jednopiętrowy. Część roboczą zajmie parter, a szatniowo-socjalna dla ratowników medycznych zajmie piętro. Całość uzupełniono o wspólną strefę komunikacyjną z wiatrołapem i klatką schodową.
– Mamy działkę w samym centrum miasta. To działka z przeznaczeniem tylko i wyłącznie na budowę stacji pogotowia ratunkowego, co jest plusem dla zabezpieczenia mieszkańców przede wszystkim Żor i okolic, czyli terenów, które obsługują ratownicy z miasta Żory. Dodatkowym atutem tej lokalizacji jest bliskie sąsiedztwo żorskiego szpitala – podkreśla Łukasz Pach, dyrektor WPR w Katowicach.
Jeszcze przez półtora roku żorska ekipa WPR będzie musiała radzić sobie w istniejącej siedzibie Stacji. Warunki w niej są… Nie są, stwierdzając dyplomatycznie, optymalne. Siedziba mieści się w pomieszczeniach wynajmowanych od poradni zdrowia. Jest ciasno, a karetki nie mają garaży. Za półtora roku będzie… jak w piosence Golców!