Biuletyn Informacji Publicznej
logo75
edytuj
Projekty UE

Powszechnie wiadomo, że w Polsce (a i w innych państwach również) lekarzy jest za mało w stosunku do potrzeb. Gdzie, jak gdzie, ale w pogotowiach ratunkowych widać to gołym okiem. Nie od dziś, nie od wczoraj. Ubywa ZRM S (z lekarzem w składzie), czyli ambulansów z literką „S” na burcie. Pacjenci się denerwują, w Ministerstwie Zdrowia również itd. A może należałoby wyciągnąć wnioski z prostego faktu: od lekarza specjalisty medycyny ratunkowej stawkę godzinową (statystycznie) mają niższą tylko lekarz internista i rodzinny.

Statystyki mają to do siebie, że nie są czymś w rodzaju wzorca metra z Sevres. Bo skoro X zarabia miesięcznie 100 tys. zł, a Y 10 tys. zł, to średni zarobek wynosi 55 tys. zł. Zespół portalu Termedia i magazynu branżowego „Menadżer Zdrowia” przedstawił raport dotyczący zarobków lekarzy. Sporządził go na podstawie danych ofert pracy z grupy „Lekarze – oferty pracy”. Można więc stwierdzić, że wyniki tych prac są względnie reprezentatywne.

Analizujący wzięli pod lupę 2043 oferty pracy, z których 1207 użyli jako podstawę do wyliczenia/analizy stawek godzinowych dla lekarzy różnych specjalizacji. „Pozostałe zakładały wynagrodzenie procentowe od ceny, którą płaci pacjent” – podkreślają raportujący.

Wyszło im, z tej analizy, że średnia stawka godzinowa oferowana lekarzom w 2022 r. wyniosła 178,86 zł brutto, w tym:

  • w pierwszym kwartale – 168,11 zł,
  • w drugim kwartale – 181,95 zł,
  • w trzecim kwartale – 185,17 zł,
  • w czwartym kwartale – 183,32 zł.

Z tzw. średnią ogólną jest jak jest, czyli patrz wyżej. Widać, że po I kwartale nastąpił wzrost wynagrodzeń na względnie ustabilizowanym poziomie. Bez większych spadków i wzrostów. To ile wynosi(ła) średnia stawka godzinowa dla lekarzy medycyny ratunkowej, spytacie?

Na samym dole tabeli statystycznych stawek za godzinę pracy w roku 2022 znalazł się specjalista chorób wewnętrznych, czyli internista: 153,55 zł. Wyprzedził go lekarz rodzinny: 159,8 zł.

A na trzecim miejscu, ale od końca, uplasował się specjalista medycyny ratunkowej ze stawką (jak wszystkie tu wymieniane – brutto): 158,8 zł za godzinę pracy.

Liderzy rankingu pt. „średnie stawka za godzinę pracy brutto w roku 2022” to:

  • endokrynolog – 265 zł,
  • reumatolog – 250 zł,
  • specjalista medycyny pracy – 246,7 zł.

To są średnie, bo w ofertach pracy wskazywano znacznie wyższe stawki. Dotyczyło to jednak liderów rankingu, a nie jest outsiderów. Dla przykładu... Rekordzistą pierwszego kwartału była średnia wartość ofert za godzinę pracy urologa (360 zł/h), która nigdy później nawet na zbliżonym poziomie nie pojawiła się w żadnej specjalizacji. W drugim kwartale najwyższa była oferta dla chirurga za 500 zł/h, ale z kolei najniższa dla tej specjalizacji wynosiła 110 zł/h, a średnia z kwartału 203 zł/h – wymieniają autorzy raportu.

Co z obsadą karetek specjalistycznych? Skoro nie wiadomo o co chodzi, to wiadomo, że chodzi… Będzie jeszcze gorzej. Nie dość, że lekarze nie garną się do pracy w pogotowiu ratunkowym, to na dodatek często w nim pracujący, postanawiają zmienić pracę, bo to – zacytujmy jednego lekarza – „hardcore za małe pieniądze”.

Odchodzą, bo „byt kształtuje świadomość”. Widać jednak nie w resorcie zdrowia i NFZ, któremu to wydaje się, że metodami administracyjnymi, raczej batem niż marchewką, poprawi sytuację kadrową w pogotowia ratunkowych „na odcinku lekarzy”.

Bez odpowiedniej obsady lekarskiej dysponenci zespołów ratownictwa medycznego są zmuszeni wysyłać karetki na wyznaczone miejsca pomocy z samymi ratownikami medycznymi zauważa „Dziennik Gazeta Prawna”. To z kolei grozi nałożeniem kar przez Narodowy Fundusz Zdrowia, który stawia wymagania co do obecności lekarzy w karetkach. W omówieniu tego artykułu w portalu Rynek Zdrowia czytelnicy tak skomentowali działania MZ i NFZ.

„Kary finansowe należy nałożyć na MZ za wieloletnie zaniedbania. Przymusu pracy w tym kraju nie ma”.

„Lekarze powinni przestać pracować w ZRM-ach. Mogą spełniać się w SOR-ach i oddziałach szpitalnych. Do wyjazdów typu NT, wizyty domowe a czasem i stany zagrożenia życia, wystarczy zespół P (trzyosobowy).Taka konfiguracja i tak jest tańsza niż S z lekarzem. Z mojego doświadczenia w zespole S wygląda to tak: lekarz siedzi i „dziubie” w tablecie, nierzadko nie dotykając pacjenta, a ratownicy wykonują badanie fizykalne i wykonują konieczne procedury. Dlatego nie widzę sensu w istnieniu zespołów S z lekarzami…”.

W I kwartale 2023 r. NFZ zakontraktował 1599 zespołów ratownictwa medycznego. W tym: 1273 podstawowych (P), 319 specjalistycznych (S) oraz 7 wodnych.

Po zniesieniu stanu zagrożenia epidemicznego, co nastąpiło 1 lipca, w każdej karetce S kierownikiem ZRM musi być lekarz. Gdy była pandemia, to „eski” mogły jeździć do wezwań bez lekarza na pokładzie, ale w 3-osobowym składzie ratowników medycznych. Pogotowie otrzymywało od NFZ stawkę, jak za ZRM S. To już jest nieaktualne. Obecnie WPR w Katowicach ma 14 własnych zespołów specjalistycznych oraz 6 od podwykonawców.

Edytuj
WPR Katowice
Zobacz także
Dyspozytornie
Jednostki terenowe
Rejony
Kursy medyczne