Biuletyn Informacji Publicznej
logo75
edytuj
Projekty UE

Oto wyniki kolejnego sondażu/ankiety dotyczącego pacjenckiej oceny funkcjonowania systemu ochrony zdrowia. Tym razem przeprowadzonego na zlecenie Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy. Pytanie brzmiało: „Co przeraża cię w aktualnej organizacji/ funkcjonowaniu polskiego systemu ochrony zdrowia?". Tylko 10 proc. respondowanych nic w systemie nie przeraża.

Zaczęliśmy nietypowo, rzecz można byłoby: optymistycznie. Teraz pora jednak przejść do opinii zgoła odmiennych. Czy odpowiadają one poglądom ogółu społeczeństwa? Zapewne tak. Bo badanie wykonano (12-17 maja) na reprezentacyjnej próbce, ogólnopolskiej grupie 1054 Polaków w wieku od 18 lat, metodą online. To zaczynamy, od „najmniejszych przerażeń” po „największe”.

Miejsce XI. 11 proc. ankietowanych przeraża „brak wiedzy, co dalej robić, przy skierowaniu na badania diagnostyczne”. Zasadniczo to nie wina lekarza wystawiającego skierowanie np. na tomografię komputerową. Pacjent, gdy już otrzyma termin, to jest informowany, co ma zrobić w związku ze zleconym badaniem. Jak widać dorosłych dzieci nie brakuje.

Miejsce X. 13 proc. zadeklarowało bojaźń z powodu „braku wiedzy, co dalej robić, przy skierowaniu do innego specjalisty”. Patrz wyżej. Dodajmy: najważniejsze w tym jest, by zameldować się u specjalisty w wyznaczonym terminie. Warto się umyć.

Miejsce IX. 18 proc. wskazało na „brak leków w aptekach/na polskim rynku”. Bywa. Polska to nie USA.

Miejsce VIII. Tu już widać związek opinii z realiami. 28 proc. ankietowanych przeraża „długi okres oczekiwania na wizytę lekarską u lekarza rodzinnego”. Resort zdrowia wyjaśnia: „W przypadkach uzasadnionych stanem zdrowia pacjenta świadczenie lekarza rodzinnego powinno być udzielane w dniu zgłoszenia np. w domu pacjenta. Wizyta odbywa się zgodnie z harmonogramem pracy lekarza. W innych przypadkach świadczenia zdrowotne są udzielane w terminie uzgodnionym z pacjentem”.

Miejsce VI. 29 proc. respondowanych poskarżyło się na „brak partnerskiego traktowania”. Domyślamy się, że przez lekarzy. Jak lekarz ma 7,5 minuty na spotkanie z pacjentem, to nic dziwnego, że przyjmowanego może traktować bez partnerskiego podejścia. To jednak nie wina pacjenta. Skoro są lekarze, którzy traktują po partnersku pacjentów, to wskazywana słabość systemu ma ludzkie oblicze.

Miejsce VI. „Za mało czasu poświęconego pacjentowi podczas wizyty u lekarza”. To ocena wystawiona przez 35 proc. ankietowanych. Patrz wyżej.

Miejsce V. U 42 proc. badanych przerażenie wzbudza „czas spędzony w kolejce pod (raczej „przed” – red.) gabinetem”. Pełna racja. Zasadniczo bierze się to stąd, że system zarządzania przyjęciami nie wszędzie, delikatnie stwierdzając działa. Jeśli pacjent dostaje informację, że ma wstawić się u lekarza między 8:00 a 12:00, a nie – na przykład: o 9:45, to jest, jak jest. I tyle w tzw. temacie.

Miejsce IV. „Długi okres oczekiwania na zabiegi planowe w szpitalu” – 50 proc. tak uważa. Co tu komentować? Rzeczywistość taka jest.

Miejsce III. U 56 proc. ankietowanych przerażenie budzą „wysokie ceny leków”. Zrozumiale. Co prawda często słyszy się w ramach rządowego przekazu, że w Polsce są najtańsze leki w Europie i często się je wywozi (nielegalnie) do państw, gdzie są droższe, ale co to za pociecha dla Polaka? Jak nie ma na leki, to nic mu ona nie da. Bonifikaty z tego tytułu nie otrzyma w aptece.

Miejsce II. Tym faktem przerażonych jest 56 proc. ankietowanych w sondażu OZZL: „długi okres oczekiwania na badania diagnostyczne”. Parę lat temu zniesiono limitowanie w diagnostyce obrazowej. Przybyło wykonywanych badań, ale nie przybyło je opisujących. Opis z tomografii komputerowej, na ten przykład, od tzw. ręki dostają pacjenci hospitalizowani. Pozostali muszą czekać, czasem tygodniami.

A najczęściej pacjentów przeraża „w aktualnej organizacji/funkcjonowaniu polskiego systemu ochrony zdrowia" – na to wskazało 71 proc. ankietowanych – „długi okres oczekiwania na wizytę lekarską u lekarza specjalisty”.

Zacytujmy, dla przykładu, dane z Barometru WHC (publikacja z 2022 r.) Fundacji Watch Health Care. To raport dotyczący dostępu do gwarantowanych świadczeń zdrowotnych w Polsce. W stosunku do roku 2021 średni czas oczekiwania pacjenta na świadczenie zdrowotne wydłużył się o prawie tydzień w porównaniu, a na badanie diagnostyczne – ponad dwa tygodnie, a na spotkanie z lekarzem specjalistą trzeba czekać o 36 dni dłużej – 4,1 miesiąca. I tym mało optymistycznym akcentem… I tak dalej, i tak dalej.

Edytuj
WPR Katowice
Zobacz także
Dyspozytornie
Jednostki terenowe
Rejony
Kursy medyczne