Od tylu lat działa jako samodzielny publiczny zespół opieki zdrowotnej. Okolicznościową fetę zorganizowano 15 maja w Warszawie. Był tam dyrektor WPR w Katowicach, złożył gratulacje…
Obchody ćwierćwiecza istnienia przypadły prawie w połowie roku, bo trudno byłoby świętować to wydarzenie 1 stycznia. Bowiem na podstawie rozporządzenia ministra zdrowia z 27 grudnia 1999 r. powołany został do istnienia, z mocą od 1 stycznia 2000 r., SP ZOZ Lotnicze Pogotowie Ratunkowe. W 2025 r. przypada setna rocznica utworzenia w Polsce (wojskowego) lotnictwa sanitarnego.
Od eksperymentalnych zastosowań po 12 tys. misji co roku
Jak już wymieniamy daty, to warto przedstawić skrócone kalendarium LPR:
1955 – pierwsze próby wykorzystania śmigłowców do transportu medycznego w Polsce, głównie w Tatrach (TOPR i wojsko).
1957 – formalne utworzenie pierwszych cywilnych lotniczych zespołów medycznych przy Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Warszawie. Początkowo używano śmigłowców SM-1.
1975 – powołanie w strukturze Ministerstwa Zdrowia „Lotniczego Pogotowia Ratunkowego” jako centralnej jednostki.
Lata 80. i 90. – rozwój bazy sprzętowej, powstawanie stałych baz w największych miastach Polski, wdrożenie śmigłowców Mi-2.
2000 – reorganizacja jednostki, utworzenie samodzielnego publicznego zakładu opieki zdrowotnej – SP ZOZ Lotnicze Pogotowie Ratunkowe.
2005–2009 – unowocześnienie floty: zakup śmigłowców Eurocopter EC135, które stopniowo zastąpiły Mi-2.
2011 – uruchomienie całodobowej bazy HEMS w Warszawie.
2023 – LPR dysponuje 21 stałymi bazami HEMS (Helicopter Emergency Medical Service) oraz 1 sezonową, flotą nowoczesnych śmigłowców EC135 i samolotów Piaggio P.180 Avanti do transportu międzyszpitalnego.
LPR odgrywa kluczową rolę w systemie Państwowego Ratownictwa Medycznego, realizując zadania w zakresie ratownictwa medycznego, transportu medycznego oraz wsparcia akcji poszukiwawczo-ratowniczych.
Przełomowym momentem w historii LPR była konieczność wymiany floty
W ciągu 25 lat statki powietrzne (wedle nazewnictwa prawa lotniczego) LPR przetransportowały ponad 150 tys. pacjentów. Jego śmigłowce i samoloty były w powietrzu przez ponad 125 tys. godzin. Startowały i lądowały ponad pół miliona razy.
Tylko dwa razy doszło do katastrof lotniczych. Pod Jarostowem – 17 lutego 2009 r. śmigłowiec Mi-2, lecący do karambolu na autostradzie A4, rozbił się w trudnych warunkach pogodowych. Zginęli pilot Janusz Cygański i ratownik medyczny Czesław Buśko. Lekarz Andrzej Nabzdyk przeżył katastrofę, jednak odniósł poważne obrażenia.
20 listopada 2009 r. śmigłowiec rozbił się podczas lotu szkoleniowego. Jeden z członków dwuosobowej załogi został ranny.
W ostatnich latach liczba wezwań sukcesywnie wzrastała każdego roku – obecnie przekroczyła 12 tys. misji rocznie.
Dyrektor LPR, dr Marcin Podgórski, w rozmowie z Mirą Suchodolską (PAP) podkreślił, że…
„Kluczowym momentem była konieczność wymiany floty, co wynikało z potrzeby implementacji przepisów lotniczych UE. Mi-2 Plus, konstrukcja sprzed kilkudziesięciu lat, nie spełniała tych norm, więc w ramach przetargu i zamówienia publicznego zakupiono 23 nowe maszyny – Eurocoptery EC 135; od tego momentu wszystkie zakupy realizujemy w tzw. monotypie: w ramach jednego postępowania te same statki powietrzne, tego samego typu, w takim samym wyposażeniu.
Poza służbą śmigłowcową realizujemy również sanitarny transport międzyszpitalny – opiera się on o trzy samoloty. To samolot turbośmigłowy Piaggio P.180 Avanti, który posiada kabinę ciśnieniową i wyposażenie umożliwiające loty także poza granice kraju.
Niespełna cztery lata temu udało się zakupić dwa samoloty turboodrzutowe Learjet 75 o bardzo dobrych parametrach osiągowych, których kabiny medyczne są przystosowane do jednoczesnego transportu trzech pacjentów na noszach, z pełnym wyposażeniem medycznym, co okazało się już kilkukrotnie bardzo przydatne…”.
Jeszcze raz WPR spieszy z okolicznościowymi gratulacjami
Życzymy tyle lądowań, ile jest startów – i oby jak najwięcej pacjentów było zadowolonych z tego, że ratowało ich LPR...