Zdarzyło się to w niedzielę wielkanocną, ok. 15:00. Do leżącego na ławce 70-letniego mężczyzny przyjechała karetka Wojewódzkiego Pogotowia Ratunkowego w Katowicach. Ratownicy postanowili przetransportować pacjenta do szpitala. I w czasie tej jazdy transportowany pan „aktywizował się”.
Zaatakował ratowniczkę medyczną, uderzając ją w twarz. Pięścią! Ten damski bokser dpowiadał będzie nie tylko za naruszenie nietykalności cielesnej funkcjonariusza publicznego, ale także za znieważenie, gdyż najpierw w karetce, a później w szpitalu kierował do ratowników i policjantów obraźliwe słowa. Prokurator objął go policyjnym dozorem. Mężczyźnie grozi do 3 lat więzienia – podała (23 kwietnia) w komunikacie tarnogórska policja.
Do uspokojenia awanturującego się delikwenta wezwano policję. Tarnogórscy dzielnicowi obezwładnili mężczyznę i pomogli w jego transporcie do szpitala. Tam mężczyzna zaczął zachowywać się agresywnie wobec policjantów, których również kilkukrotnie znieważył.
Zatrzymany 70-latek z Radzionkowa po badaniach trafił do policyjnej celi z ponad 2 promilami alkoholu. We wtorek usłyszał zarzuty naruszenia nietykalności cielesnej, a także znieważenia funkcjonariuszy publicznych w związku z wykonywanymi przez nich obowiązkami służbowymi.
Prokurator zdecydował, że agresor został objęty policyjnym nadzorem. Finał sądowy dla niego może być dość bolesny, bo za taki atak prawo przewiduje nawet do 3 lat więzienia.