24 marca przypada Światowy Dzień Gruźlicy (ŚDG). Jutro na świecie przybędzie chorych. Gruźlica wcale nie jest chorobą, która dotyka wyłącznie biednych. Zarazić mogą się nią również osoby żyjące w dostatku.
Gruźlica nie jest uznawana za klasyczną chorobę cywilizacyjną, ponieważ jej główną przyczyną jest zakażenie bakterią Mycobacterium tuberculosis, a nie styl życia, jak ma to miejsce w przypadku chorób cywilizacyjnych (np. cukrzycy typu 2, nadciśnienia, miażdżycy). Z cywilizacją związana jest od dziesiątków tysięcy lat...
Zacznijmy jednak od współczesności. Data ŚDG nie jest przypadkowa. 24 marca 1882 r. niemiecki lekarz i mikrobiolog Robert Koch odkrył bakterię wywołującą gruźlicę. To otworzyło drogę do diagnozowania i leczenia tej choroby. W 1834 r. inny niemiecki lekarz – Johann Lukas Schönlein wprowadził do medycyny nazwę tej choroby: „gruźlica” (tuberculosis).
Termin ten pochodzi od łacińskiego „tuberculum”, co oznacza „guzek” (po polsku: „gruźla”), nawiązując do charakterystycznych zmian chorobowych w płucach zakażonych pacjentów. Wcześniej chorobę określano jako „suchoty”. W XVIII w. gruźlicę nazwano „białą zarazą”, a w średniowieczu lekarze określali aktywną gruźlicę szyi i węzłów chłonnych mianem „skrofulozy”.
Gruźlica pozostaje jedną z najpoważniejszych chorób zakaźnych na świecie, powodując znaczne obciążenie zdrowotne i społeczne. Przed odkryciem antybiotyków (w latach 40. XX w.) zagrażała życiu – z siedmiu chorych zabijała jedną osobę.
Przez gruźlicę umarli: Fryderyk Chopin (1810–1849), Franz Kafka (1883–1924), George Orwell (1903–1950), Anton Czechow (1860–1904), Modest Musorgski (1839–1881), Simón Bolívar (1783–1830), Juliusz Słowacki (1809–1849), Tadeusz Boy-Żeleński (1874–1941), Maria Konopnicka (1842–1910), Kazimierz Przerwa-Tetmajer (1865–1940)...
Skuteczność leczenia wzmocniło opracowanie w 1943 r. streptomycyny, a w 1965 r. wynaleziono ryfampicynę – obecnie podstawowy lek w leczeniu gruźlicy. Przełomem było także wprowadzenie szczepionki przeciw gruźlicy BCG (Bacillus Calmette-Guérin). W 1921 r. opracowali ją francuscy bakteriolodzy Albert Calmette i Camille Guérin. W Polsce te szczepienia wprowadzono jako obowiązkowe w 1955 r. BCG nie zapobiega całkowicie gruźlicy, ale chroni przed jej najcięższymi postaciami. W Polsce te szczepienia nadal są obowiązkowe dla noworodków.
Według wstępnych danych z 2024 r., w Polsce zarejestrowano 3946 przypadków gruźlicy, co stanowi spadek w porównaniu do 4436 przypadków odnotowanych w 2023 r. Jednakże zaobserwowano wzrost liczby przypadków gruźlicy wielolekoopornej i opornej na ryfampicynę – 114 przypadków w 2024 r. w porównaniu do 102 w 2023 r.
Według raportu Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) opublikowanego pod koniec 2024 r., rok wcześniej gruźlicę zdiagnozowano u 8,2 mln osób, co stanowi najwyższą liczbę od momentu rozpoczęcia globalnego monitorowania zachorowań przez WHO w 1995 r.