„Jesteśmy tak naprawdę w pierwszym roku po izolacji i odczuwamy bardzo intensywny powrót chorób sprzed pandemii, a w niektórych wypadkach nawet przekraczamy wskaźniki sprzed pandemii. Po COVID-19 odnotowujemy dużą aktywację różnych wirusów – od paciorkowca grupy A po HIV – i tendencję wzrostową ponad 20 chorób zakaźnych – tłumaczy dr n. med. Paweł GRZESIOWSKI w Wirtualnej Polsce.
Paweł Grzesiowski jest immunologiem i ekspertem od walki z COVID-19 w Naczelnej Radzie Lekarskiej. W czasach pandemii, jej formalno-prawnego istnienia, był jednym z czołowych orędowników walki z SARS-CoV-2/COVID-19. Ekspert cytowany w tekście „Dania ogłosiła epidemię. Ekspert ma zalecenie dla Polaków” do wirusów zaliczył... paciorkowca grupy A!
Tymczasem...
„Paciorkowce z grupy A to pospolite bakterie, którą mogą żyć w naszych gardłach i na naszej skórze, nie powodując szkodliwych objawów. Niektóre paciorkowce z grupy A mogą powodować choroby o łagodnym przebiegu, takie jak ból gardła, lub poważniejsze choroby, takie jak szkarlatyna. W rzadkich przypadkach paciorkowce z grupy A powodują bardzo poważne choroby, takie jak zapalenie płuc (ostre infekcje klatki piersiowej), posocznicę (gdy infekcja przedostaje się do krwi) lub infekcje kości. Te bardzo poważne choroby wymagają leczenia szpitalnego”.
Możliwe, że ekspert NRL przejęzyczył się. Możliwe też jest, że dziennikarz „przekręcił” wypowiedź lekarza. Z doświadczenia, tj. z kontaktów z dr. Grzesiowskim, wiemy, że tenże zawsze wnosi(ł) o autoryzację nawet jednego wypowiedzianego zdania (immunolog był często cytowany w wortalu wpr.pl). Jednak, jakby można było przypuszczać, zalecenia dr. Grzesiowskiego przedstawione w cytowanym tekście nie dotyczą Covid-19, ale krztuśca (kokluszu). Ekspert poleca „skrupulatne przestrzeganie kalendarza szczepień i podstawowych zasad higieny. Istotna jest wczesna diagnostyka, a także unikanie kontaktu z chorymi”. Bo w przeciwnym razie, jak uczula ekspert, „może być źle”.
W kwestii SARS-CoV-2/COVID-19 dr. Grzesiowski szeroko wypowiedział się (29 listopada) na łamach „Gazety Wyborczej” („Mamy kolejną dużą falę COVID w Polsce. Jak się bronić?”).
Czytamy: „Jeśli mamy objawy infekcji, trzeba wykonać test, by sprawdzić, czy nie jest to zakażenie koronawirusem. Gdy okaże się, że tak, nie można chodzić do pracy ani spotykać się ze znajomymi. Przeciętnie przez tydzień – okres zakaźności wirusa – powinniśmy pozostać w izolacji domowej. Co więcej, test covidowy powinni wykonać nasza rodzina, a także znajomi, z którymi niedawno się spotkaliśmy. Szczególnie, jeśli wystąpią u nich objawy. By uniknąć zakażenia w miejscach publicznych (sklepach, komunikacji zbiorowej), powinniśmy zakładać maseczki. Trzeba także przywrócić punkty dezynfekcji rąk w miejscach publicznych…”.
Przypominamy, że od 6 grudnia będzie można przyjąć najnowszą szczepionkę przeciwcovidową. Zdaniem dr. Grzesiowskiego taka szczepionka winna być dostępna znacznie wcześniej...