Fot.: Andrzej Bęben
Prezes NFZ proponuje, by określić w ustawie maksymalny czas oczekiwania na wykonanie zabiegów medycznych. Jeśli ten termin nie zostanie dotrzymany, pacjent będzie mógł leczyć się prywatnie i żądać od NFZ refundacji – podał (12 grudnia 2017 r.) „Super Express”.
Jak długo trzeba czekać na wizytę u specjalisty lub wykonanie konkretnego świadczenia medycznego? Na bieżąco można się tego dowiedzieć zaglądając na dedykowaną stronę internetową - „Ogólnopolski informator o czasie oczekiwania na świadczenia medyczne”.
Średni czas oczekiwania na wykonanie świadczenia zdrowotne w Polsce wynosi 3 miesiące - tak wynika z raportu na temat zmian w dostępności do gwarantowanych świadczeń zdrowotnych „Barometr WHC”, opublikowanego 3 kwietnia 2017 r.
Dziedziny medycyny, w których średni czas oczekiwania jest najdłuższy to:
• ortopedia - 11,2 mies.,
• geriatria - 7,1 mies.,
• angiologia - 7 mies.,
• reumatologia - 7 mies.,
• stomatologia - 7 mies.
Najdłużej trzeba czekać na wizytę u:
• ortodonty - 9,5 mies.,
• endokrynologa - 9,4 mies.,
• angiolog - 9 mies.,
• lekarza chorób zakaźnych - 6,9 mies.,
• hepatologa - 5,7 mies.
W niedalekiej - miejmy nadzieję - przyszłości miałyby być określone maksymalne terminy oczekiwania na uzyskanie świadczenia. Gdyby pacjent czekał dłużej, mógłby skorzystać z leczenia prywatnego, a następnie żądać zwrotu pieniędzy – informuje „Super Express”.
- Pacjent miałby gwarancję, że rozpocznie leczenie w określonym czasie, np. za pół roku. Na niektóre wizyty czekałby sześć, na inne cztery miesiące. Czas oczekiwania trzeba szczegółowo określić w ustawie - wyjaśnia prezes Jacyna.
Jak informuje gazeta, rozwiązania, które proponuje prezes NFZ, obowiązują już w niektórych krajach Unii Europejskiej. W Danii chory nie może czekać na leczenie dłużej niż 30 dni...
29 maja 2023
29 maja 2023
29 maja 2023
29 maja 2023