Leki to nie cukierki, tym bardziej, że i cukierkami jest niezdrowo objadać się. A co dopiero lekami. Aż 1/3 Polaków po 65. roku życia przyjmuje co najmniej 5 leków dziennie. Zażywanie wielu medykamentów jednocześnie, zwane polipragmazją (wielolekowością), zwiększa ryzyko wystąpienia groźnych powikłań i wzajemnych interakcji.

Polipragmazja to przyjmowanie co najmniej pięciu leków jednocześnie. Jest groźna dla każdego, szczególnie dla osób starszych, które są obciążone chorobami przewlekłymi, np. cukrzycą, nadciśnieniem tętniczym, niewydolnością krążenia. Eksperci podkreślają – starzenie się społeczeństwa i równoczesne wydłużanie życia sprawiają, że polipragmazja pozostająca poza nadzorem jest zjawiskiem aktualnym i niebezpiecznym.

Przyjmowanie wielu leków, często również bez konsultacji z lekarzem, zwiększa ryzyko wystąpienia niepożądanych, ubocznych, skutków. Już Paracelsus, mawiał, że „Wszystko jest trucizną, i nic nie jest trucizną. Tylko dawka czyni truciznę”.

A oto pięć zasad, które zmniejszą ryzyko niepożądanych skutków przyjmowania wielu leków. Radzi prof. dr hab. n. med. Andrzej Matyja ( latach 2018–2022 prezes Naczelnej Rady Lekarskiej).

Zasada nr 1. Zawsze miej przy sobie aktualny spis leków wraz z dawkami. W spisie powinny znajdować się wszystkie preparaty, łącznie z suplementami diety i lekami kupowanymi bez przepisu lekarza.

Zasada nr 2. Kiedy idziesz do lekarza (każdego) pokaż mu aktualny spis swoich leków.

Zasada nr 3. Każdorazowo informuj swojego głównego lekarza prowadzącego o innych wizytach i o wynikających z nich zaleceniach. Nawet nie pytany, informuj lekarzy wszystkich specjalności o tym, że leczysz się przewlekle.

Zasada nr 4. Nie zażywaj leków polecanych przez sąsiada czy rodzinę, bez konsultacji z Twoim lekarzem. To co im pomogło, Tobie może zaszkodzić. Dobrym przykładem są leki przeciwbólowe i przeciwprzeziębieniowe o różnych nazwach handlowych i podobnym składzie, których łączne stosowanie może doprowadzić do ciężkiego uszczerbku na zdrowiu.

Zasada nr 5.Przyjmowanie licznych leków bywa konieczne. Czasem ratuje życie. Zawsze może wywołać trudne do przewidzenia powikłania.

A poniżej dr Honorata Błaszczyk (lekarz medycyny rodzinnej) opowiada o tym, kiedy rośnie ryzyko polipragmazji i jak prawidłowo przyjmować leki.