Obchodzony jest od 2005 r. Ma promować transplantologię oraz podnosić świadomość społeczeństwa na temat procedur związanych z przeszczepami, a także przekazywaniem organów po śmierci, a i za życia również. Transplantacja (przeszczepienie) bywa jedyną szansą na przedłużenie życia chorego, u którego narząd(y) nie funkcjonują prawidłowo i nie ma szans, by przewrócić ich do stanu sprzed dysfunkcji.

„Leczenie za pomocą przeszczepów jest możliwe tylko przy wysokiej świadomości społeczeństwa oraz współpracy wielu osób, w tym: dawcy, biorcy i specjalistów. Każdy z nas może być częścią tej metody - każdy z nas może okazać się potrzebującym biorcą, każdy z nas może zostać dawcą. Niestety w Polsce nie wzrasta liczba donacji .Np. odsetek transplantacji nerek od żywego dawcy w odniesieniu do ogółu przeszczepów tego narządu stanowi w Polsce zaledwie 5 proc., podczas gdy w Stanach Zjednoczonych 30 proc., a w Holandii – 50 proc.” – wskazuje Iwona Karasowska-Stepaniak, zastępca dyrektora ds. medycznych rzeszowskiego oddziału NFZ.

Obecnie w Polsce czeka na przeszczep serca, płuc czy wątroby ponad 1,8 tys. osób. Najwięcej, prawie 1,1 tys. na nerkę. W 90 proc. narządy pochodzą od zmarłych. Jeden zmarły może uratować życie nawet ośmiu osobom.