Beata Igielska, WPR
Serwis Zdrowie
DLA PACJENTÓW | 21 września 2022
Fot.: pixabay.com
Zaleca się, by dzieci i młodzież wykazywały średnio 60 minut (codziennie) aktywności fizycznej o umiarkowanej lub wysokiej intensywności. 7 dni w tygodniu. Ćwiczenia o dużej intensywności, a także te wzmacniające mięśnie i kości, warto wykonywać co najmniej 3 dni w tygodniu. To zalecenia WHO. W Polsce, w czasie pandemii stosowało się do nich 15,6 proc. dzieci – wynika z nieopublikowanych jeszcze badań „Młodzież a COVID 19” przeprowadzonych przez Instytut Matki i Dziecka.
Badanie „Młodzież a COVID-19” Zakład Zdrowia Dzieci i Młodzieży IMID przeprowadził w 2021 r. Ankietę internetową wypełniło wówczas ponad 1500 dzieci. Wyniki z pandemii zostały zestawione z wynikami badania z 2018 r.
Chłopcy przed pandemią spełniali zalecenia WHO na poziomie 18,2 proc. W czasie pandemii odnotowano spadek do 12,5 proc. W przypadku dziewcząt odsetek spełniających rekomendacje spadł (w tych okresach) z 13,2 proc. do 8,4 proc. Wśród 11-latków przed pandemią ok. 23 proc. spełniało rekomendacje, w pandemii tylko 12,1 proc.; wśród 17-latków przed pandemią 9,8 proc., w pandemii – 8,4 proc. Przy czym te wyniki „wypracowały” głównie dzieci mające domy z ogródkami, gdzie można było ustawić choćby trampolinę. Ruszały się również te, które ćwiczyły w domu, bo miały samozaparcie. Wygrywały dzieci mieszkające na wsi.
– Prawidłowość, że aktywność fizyczna wśród dziewcząt ma niższe wskaźniki i pogarsza się wraz z wiekiem, obserwujemy w naszych badaniach od lat. Dziewczętom zmienia się stosunek masy mięśniowej do tłuszczowej z uwagi na procesy hormonalne związane z dojrzewaniem. Zmieniają się także proporcje ciała. Najbardziej aktywne powinny być najmłodsze dzieci, co jest rozwojowo naturalne” – komentuje dr Hanna Nałęcz z Zakładu Zdrowia Dzieci i Młodzieży IMID.
Dr Janusz Dobosz z Narodowego Centrum Badania Kondycji Fizycznej, AWF w Warszawie, zauważył, że w pandemii dramatycznie spadła motoryka dzieci, które wcześniej brały udział w wielu zajęciach sportowych. Po lockdownie i nauce zdalnej, wytrzymałość i siła tych dzieci bardzo spadły. Wystarczyło im odebrać trzy, cztery godziny zajęć ruchowych w tygodniu i już po pół roku odbiło się to na poziomie ich sprawności fizycznej.
Przed pandemią 46,4 proc. dzieci pogorszyło w ciągu roku wynik w biegu sprinterskim na 50 metrów, w czasie pandemii pogorszenie rezultatu notowało już 53,6 proc. dzieci biorących udział w zajęciach SKS. W biegu na 600 m było to odpowiednio 41,2 proc. i 49,4 proc. Wiele też mówi poprawianie się dzieci w tej próbie wiekowej. Przed pandemią poprawę wyniku w kolejnym badaniu uzyskiwało 35,4 proc. badanych dzieci. W trakcie pandemii polepszyło swój wynik zaledwie 25,2 proc. uczniów z SKS-u.
– Od ilości ruchu dziś, tego jak ukształtujemy postawy wobec własnej cielesności, zależy jak będziemy funkcjonować mając lat 50, 60 czy 80. Konsekwencją tego będzie m. in. siła wytwórcza społeczeństwa, aktywność osobista i publiczna obywateli, zakres wymaganych świadczeń zdrowotnych i związany z tym poziom opieki medycznej, możliwość niesienia pomocy chorym, itp. – tłumaczy dr Dobosz.
Według WHO to siedzący tryb życia zajmuje 4. miejsce wśród przyczyn śmiertelności ludzi na świecie - za nadciśnieniem tętniczym, paleniem tytoniu oraz podwyższonym poziomem glukozy we krwi. Brak aktywności fizycznej, w połączeniu z innymi czynnikami, sprzyja powstawaniu nadwagi i otyłości. Męczenie klawiatury w grach komputerowych nie zastąpi „analogowej” aktywności fizycznej. Warto, by o tym pamiętali rodzice. Bo dzieci nie zwracają na to, niestety, uwagi.
31 maja 2023
31 maja 2023
29 maja 2023