DLA LEKARZY DLA PACJENTÓW DLA RATOWNIKÓW | 18 sierpnia 2017
Fot.: NET
Pięćdziesięciu mieszkańców Piekar Śląskich dostanie urządzenia do monitorowania pracy serca, które pozwalają kontrolować stan zdrowia pacjentów przez 24 godziny na dobę. To płatna usługa świadczona przez Polsko-Amerykańskie Kliniki Serca (PAKS) finansowana przez gminę. Mając do dyspozycji diagnozę i zapis EKG powoduje, że karetki wysyłane są tylko do osób faktycznie takiej pomocy potrzebujących.
Telemonitoring to stały, zdalny monitoring pracy serca – 24 godziny na dobę. Usługi w ramach telemonitoringu są dodatkową formą kontroli stanu zdrowia obok standardowych wizyt u lekarza. Pacjenci w każdej chwili, z dowolnego miejsca, mogą przesłać zapis EKG z osobistego aparatu monitorującego do Centrum Monitorowania Serca za pośrednictwem sieci komórkowej.
Dodatkowa kontrola pacjenta zdecydowanie zwiększa bezpieczeństwo i komfort życia oraz ułatwia uzyskanie pomocy medycznej w sytuacjach zagrażających zdrowiu lub życiu.
Pacjenci w ramach usługi telemonitoringu otrzymują niewielkie, przenośne urządzenie – osobisty aparat monitorujący do badań EKG, który rejestruje w czasie rzeczywistym pracę serca w celu diagnostyki kardiologicznej. Pacjent, prowadząc normalny tryb życia, może używać osobistego aparatu przez cały czas lub w zależności od potrzeb. W sytuacjach zagrażających życiu lub zdrowiu pacjenta personel medyczny ośrodka monitorującego może natychmiast wezwać do monitorowanego karetkę pogotowia ratunkowego..
Jak podaje lokalny tygodnik "Gwarek" pilotażowy program zdalnego monitoringu serca realizuje Piekarskie Centrum Medyczne we współpracy z Centrum Monitorowania Serca w Tychach należącym do PAKS. Prof. dr hab. n. med. Andrzej Bochenek, światowej sławy kardiochirurg i jeden z patronów projektu podkreśla, że w leczeniu chorób serca ogromną rolę odgrywa czas. Pacjent z zawałem powinien trafić na stół operacyjny jak najszybciej. Wyjaśnia, że telemonitoring serca wykrywa zaburzenia we wczesnym stadium, a przez transmisję EKG pozwala je precyzyjnie zdiagnozować i udzielić choremu natychmiastowej pomocy. System o połowę zwiększa szanse na przeżycie pacjenta zarówno w okresie 1. roku, jak i 5. lat od tzw. incydentu kardiologicznego (np. zawału serca).
Branżowy portal rynekzdrowia.pl podkreśla, że zdalne monitorowanie pracy serca wiąże się nie tylko z bezpieczeństwem kardiologicznym pacjentów, ale pozwala także usprawnić działanie systemu medycyny ratunkowej.
- Statystycznie na 1000 pacjentów objętych monitoringiem przypada 2200 tzw. transmisji alarmowych w miesiącu wynikających ze złego samopoczucia osób monitorowanych - informuje Bartosz Jurkowski, dyrektor projektu z Centrum Monitorowania Serca w Tychach. - Ponad połowa pacjentów czując niepokój kardiologiczny, zdecydowałaby się na wezwanie karetki. Natomiast zespół ratowników i kardiologów Centrum Monitorowania Serca mając do dyspozycji diagnozę i zapis EKG powoduje, że karetki wysyłane są tylko do osób faktycznie takiej pomocy potrzebujących. Na tysiąc pacjentów to zaledwie 30 wyjazdów miesięcznie.
Zdalna opieka kardiologiczna nie jest w Polsce nowością oferowaną tylko przez PAKS. Np. w Zabrzu pilotażowy program finansowany przez gminę realizują Centrum Telemonitoringu Kardio-Med Silesia oraz Centrum Zdalnej Opieki Medycznej w przychodni iMed24 w Krakowie. Podobnie jak w Piekarach Śląskich także w Zabrzu „pod lupą” przez pól roku będzie 50 pacjentów.
Rozwiązania informatyczne w zakresie telemonitoringu kardiologicznego ma w swej ofercie kilka polskich firm.
29 maja 2023
29 maja 2023
29 maja 2023