Fot.: WPR
Czego Jaś się nie nauczy, tego Jan nie będzie umiał. Pamiętając o tej ludowej mądrości, nasi ratownicy medyczni uczą przedszkolaków, jak udzielać pierwszej pomocy. I robią to dobrze, czego potwierdzeniem jest powyższa fotka.
Taką edukację „jasiów” i „małgoś” koordynuje Szkoła Ratownictwa WPR w Katowicach.
- Przykładamy do tego sporo uwagi. Takie szkolenia z zakresu udzielania elementarnej pierwszej pomocy mają tyleż charakter edukacyjny, co profilaktyczny. Uczymy przedszkolaka, jak mają powiadomić pogotowie, gdy ktoś przy nim zasłabł, stracił przytomność, a w pobliżu nie ma dorosłych. Taka wiedza przydaje się, ostatnio 6-letni chłopiec sam zadzwonił na numer 112, zgłaszając, że jego matka straciła przytomność. Uczymy, co trzeba zrobić, by nawet dorosłego ułożyć w pozycji bezpiecznej... Jakimi „kursantami” są przedszkolaki? Powiem tak: oni do tej nauki podchodzą bardzo poważnie i nie udają, że się chcą nauczyć czegoś, ale czego chcą się nauczyć – komentuje Michał Kucap, zastępca kierownika Szkoły Ratownictwa.
Kilka razy w roku przedszkolaki odwiedzając centralę WPR. Do tego trzeba dodać pół setki spotkań ratowników w przedszkolach (jak choćby w Niepublicznym Przedszkolu Bystrzaki w Kaletach) i resztę wynikających z – prowadzonej do spółki z Komendą Wojewódzką Policji – akcji BEZPIECZNY MALUCH.
– Chodzi w niej o to, aby najmłodszym przekazać szereg prostych i nieskomplikowanych metod zachowań oraz umiejętności praktycznych w sytuacjach niebezpiecznych, w tym również z tzw. zakresu pierwszej pomocy – wyjaśnia Michał Kucap.
Pierwsze spotkania w ramach tej inicjatywy już w połowie marca. Szykuje się dla milusińskich przedszkolaków wielka niespodzianka. Dowiedzieliśmy się, że szyte są dla przedszkolaków... ubranka, jak dla prawdziwych ratowników! To dopiero będzie atrakcja!Szczegóły wkrótce.
31 maja 2023
31 maja 2023
29 maja 2023